poniedziałek, 2 lipca 2012

"Oiça lá ó Senhor Vinho", czyli "Słuchaj Pan, Panie Wino!"


Kasia stwierdziła, że fado to niewyobrażalna dawka emocji. To oczywiste, ale miała na myśli, że to dawka raczej tych mało pozytywnych emocji. I owszem - fado to muzyka smutku, nostalgii, melancholii, nawet rozpaczy. Fado to tęsknota. A Mariza stała się ikoną fado XXI wieku. Jest niezwykła - nic więcej na jej temat nie potrafię powiedzieć, ponieważ to jedyna moja miłość muzyczna, która nigdy nie przeminie, więc nie byłabym w stanie o niej opowiedzieć tak, żeby nie rozpłynąć się we własnym uwielbieniu dla niej i jej twórczości. 
Ale muszę się pokusić o jedną tylko uwagę właśnie w kontekście nacechowania emocjonalnego fado. Faktem jest, że większość tych pieśni to jęk za utraconym, a kto mógłby się równać z taką fadistą w rozpaczaniu....Myślę, że z tego smutku sięgającego takich głębin, o których nikt nic nie wie, kto nie posłuchał fado, bierze się też pełna uniesienia afirmacja. I jednym z jej objawów jest pieśń wykonywana przez Marizę, a pochodząca z jej pierwszego albumu Fado em mim z 2002 roku, pt. Oiça Lá Ó Senhor Vinho.
Jest to pieśń o winie i Pan Wino (Senhor Vinho) tak oto o sobie mówi:



-Ja jestem -mówi Wino -
Swobodnym tańcem liści na wietrze.
Blaskiem Słońca na firmamencie
Co winogronom słodycz niesie..."












A jak brzmi ta pieśń - sami słyszycie, to radość opowiedziana słowami. I pomyślałam sobie, że gdyby Mariza (a wcześniej mistrzyni gatunku Amalia Rodriguez) miała na myśli jakieś konkretne wino, pewnie opowiedziałaby o tym, co dla Portugalczyka jest podstawą, czyli touriga nacional. To podstawa, grunt, to A w alfabecie winiarskich poczynań, po prostu pierwszy i najważniejszy szczep winny w tej części Europy. Jest to szczep o małych kiściach z drobnymi jagodami, daje winu głęboką mocną barwę, a  w smaku przywodzi na myśl jeżyny. Bukiet przypomina fiołki, ciemne owoce, a nawet piżmo. Dzięki niemu robi się wina długowieczne, eleganckie i doskonale zbalansowane. Można się po nim spodziewać około 13% zawartości alkoholu. To po prostu potęga, a w dodatku nie potrzebuje towarzystwa innych odmian, żeby pokazać tę moc. Często używa się go do kupaży, ponieważ jest mało wydajny, ale wino jednoszczepowe z touriga nacional to niezwykła gratka dla amatorów portugalskich win albo win w ogóle.
Taka gratkę funduje nam od dłuższej chwili producent z regionu Tejo - Quinta da Alorna, o tradycji winiarskiej sięgającej osiemnastego wieku. Dla równowagi, na inne okazje proponuje jeszcze białe jednoszczepowe wino - tym razem ze szczepu arinto. Równie godne polecenia. A zatem, Twoje zdrowie, Senhor Vinho!



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz