piątek, 10 lutego 2012

To już było - ale nie mogę sobie podarować, czyli Kimmidoll po raz drugi.

28 października zamieściłam już wpis na temat Kimmidoll - słodkich i ślicznych laleczek japońskich. Wtedy były u nas nowością. Teraz jesteśmy już za pan brat i chciałabym przedstawić kilka naszych ulubienic.
Mieko, czyli zorganizowana. Dla tych, którzy potrzebują sobie poukładać to i owo, żeby lepiej zafunkcjonować w chaotycznym świecie. Ale i dla tych, którzy już znaleźli sens w dobrze ułożonym planie dnia, w planie przygotowywania proszonej kolacji czy w planie wyjazdu na rodzinną uroczystość. Dla wszystkich, którzy lubią i mają porządek w głowie i na biurku.
Miki, czyli kwitnąca. Dla tych, którzy czują się młodo i kwitnąco albo tych, którzy chcieliby się tak poczuć. Mnie zafascynowała ta malutka lalusia przez wzgląd na kolorystykę i niezwykłą siłę wyrazu wynikającą z prostej formy i użycia intensywnie zielonego koloru - świeżego i soczystego jak wczesna wiosna.
Hasumi, czyli wdzięczna... i spokojna. To kwintesencja wdzięku i opanowania - mała laleczka ze złotymi włosami w czarnym kimono zdobionym kwiatami śliwy w kolorze białym, seledynowym i bladoróżowym. Wdzięk to ta cecha, której potrzeba nam więcej niż nam się wydaje. Jak wiele prościej by nam się żyło, gdyby wszyscy swoje sprawy załatwiali z wdziękiem.
Chiaku, czyli śmiech. Śmiech to niezwykłe dobro dane człowiekowi. Śmiech z radości, śmiech histeryczny, śmiech ze stresu, z siebie i z innych. Bez szczerej eksplozji radości zginęlibyśmy marnie. Dobrze, że człowiek potrafi się śmiać. Nawet przez łzy. Chiaku to upominek dla kogoś takiego (do tego ma cudne kolory).
Sumi, czyli współczująca. Empatia to zrozumienie, wsłuchanie się w drugiego człowieka. Zrozumienie prowadzi do akceptacji. Ciężko czasem zaakceptować samego siebie, a co dopiero drugiego człowieka. To wysiłek, praca nad sobą. Kimmidoll Sumi ma siwe włosy, nieprzypadkowo. Młodość to czas egocentryzmu. Uszanować odmienność - piękny cel na życie. Wzbogacający i przynoszący spokój.
Ryoko, czyli elegancja. Wszechobecny konsumpcjonizm to tło dla czystej prostoty. Wszechobecna bylejakość budzi potrzebę kultywowania klasycznego piękna w swoim życiu. Taka jest Ryoko, w bieli, z kwiatem we włosach. Najwytworniejsza z Kimmidoll udowadnia, że prostota to doskonałość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz